środa, 28 września 2016
Władca Iluzji (1995) reż. Clive Barker
To naprawdę wielka szkoda, że Clive Barker swoją przygodę z reżyserią zakończył po nakręceniu zaledwie trzech filmów. Dał nam kultowego "Hellraisera", solidne "Nightbreed", oraz "Władcę Iluzji", do którego zapewne wrócę jeszcze nieraz.
Nix jest czarnoksiężnikiem i przywódcą fanatycznego kultu. Zostaje jednak zabity przez swojego najlepszego ucznia Swana, a następnie zakopany głęboko pod ziemią.
Mija 13 lat,a Swann jest znanym iluzjonistą, żeni się z uratowaną przed Nixem Dorotheą... i wszystko wydaje się być super, jednak poplecznicy Nixa zabijają osoby, które kiedyś Swannowi pomogły i teraz oczekują na powrót swojego pana.
W międzyczasie interesujący się okultyzmem detektyw D'Amour trafia na ślad kultystów i sam jest świadkiem wielu dziwnych rzeczy. Zostaje wynajęty przez Dorotheę do ochrony męża.
"Władca Iluzji" wyszedł w połowie lat 90tych, a ja jednak nie byłem w stanie pozbyć się wrażenia, jakbym oglądał film o jakieś 10 lat starszy. 80's-owy kicz objawia się tu i tam i mocno oddziałuje na klimat całości.
A ten mocno podchodzi pod kino noir, wykorzystując przy okazji kolorowe scenografie i oświetlenie.
Barker doskonale wie jak zadbać o stronę wizualną swojego filmu. Szkoda jedynie, że budżet uniemożliwił mu wykorzystania lepszych efektów specjalnych. Wszelkiego rodzaju gore jeszcze się broni, ale cała reszta wygląda bardzo brzydko.
Nie popisał się też Simon Boswell, którego soundtrack w żaden sposób się nie wyróżniał, ani też oryginalnym nazwać go nie można.
Od strony fabuły film też daje sobie radę. Pomysł jest oryginalny, choć można go było wykorzystać nieco szerzej. Scenariusz wiąże w sobie masę wątków - okultyzm, kryminał - i choć akcja miejscami traci na płynności, to angażuje widza i nie nudzi. Powiedziałbym, że jest dobrze, ale mogło być lepiej, poza tym film ma bardzo słaby i rozwleczony finał.
"Władcę Iluzji" spotkał los kolejnego niedocenianego horroru. Nie jest idealny, ale swoje walory artystyczne posiada.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz